Dusza i uzasadnienie duchowości
Człowiek składa się z duszy i ciała.
Dowody uzasadniające istnienie pierwiastka duchowego, czyli duszy:
Dowód metafizyczny – dusza, jako z natury duchowa, jest samoistna, posiadająca własny akt istnienia i prosta, jest też z natury nieśmiertelna. Duchowość duszy wyklucza wszelkie formy zniszczalności. Dusza bowiem jako prosta nie może ulec zniszczeniu przez rozpad na części, a jako duchowa, nie może ulec zniszczeniu, ponieważ posiada własny akt istnienia.
Dowód: niezależność duszy od ciała, przy wykonywaniu niektórych aktów – skoro dusza niezależnie od ciała i bez jego udziału wykonuje pewne akty poznawcze i wolitywne, to również sama jest zdolna bez udziału ciała samodzielnie istnieć.
Dowód psychologiczny – opiera się na istnieniu w człowieku szeregu dążeń naturalnych, zakodowanych w naturze ludzkiej, które w tym życiu nie mogą być zrealizowane, a w związku z racjonalnym charakterem struktury świata , z istniejącą w świecie celowością, każde naturalne dążenie musi być zaspokojone bądź zrealizowane. Skoro nie są zrealizowane obecnie, muszą być zrealizowane po śmierci. Dlatego niezrealizowane dążenia, czyli fakty autotranscendencji domagają się istnienia „psyche” (duszy). Dążenia:
- Do prawdy – każdy człowiek jako istota rozumna dąży do prawdy i jej potrzebuje. Wszystkie jego władze poznawcze są nastawione w tym kierunku. Już samo poszukiwanie prawdy daje zadowolenie. Pozbawienie natomiast możność dostępu do prawdy słusznie uważa się za naruszenie podstawowej wolności człowieka, zagwarantowanej przez ustawodawstwo międzynarodowe. Temu dążeniu do prawdy towarzyszy stale niedosyt. Każda nowa prawda, której jeszcze nie poznał, wydaje się, że go zaspokoi, gdy ją pozna. Tymczasem ona podsyca głód prawdy. Im więcej człowiek pozna, tym bardziej zdaje sobie sprawę, jak wiele jest dziedzin, których jeszcze nie zna.
- Do szczęścia – Każdy człowiek ze swojej natury dąży do szczęścia. Szczęście daje posiadanie dobra. Człowiek sądzi, że osiągnięcie szczęścia uczyni go szczęśliwy. Tymczasem żadne z osiągniętych dóbr nie daje mu szczęścia, tylko jeszcze bardziej podsyca pragnienie szczęścia, pozostawiając niedosyt. Dlatego w dążeniu do pełnego szczęścia, człowiek kieruje się ku dobru najwyższemu, które w tradycji zwane jest Bogiem.
- Do doskonałości – Człowiek z natury jest dynamiczny, nastawiony na więcej i lepiej. Wciąż rozwija się i doskonali zarówno pod względem intelektualnym, moralnym, teoretycznym, praktycznym, lecz niestety w ciągu życia nie osiąga pełni doskonałości ludzkiej. Wciąż towarzyszy mu niezadowolenie ze swojego stanu i swych osiągnięć.
- Do nieśmiertelności – człowiek z pośród stworzeń zdaje sobie sprawę ze swojej czasowości, przygodności, przemijalności, a jednocześnie ma pojęcie nieskończoności trwania. Przejawem tego jest pozostawienie śladów swej bytowości na ziemi w postaci różnych wytworów, dzieł, osiągnięć praktycznych, a także wydawanie potomstwa (jak mówi Platon). Te i tym podobne dążenia świadczą, że w życiu człowieka są dziedziny, które są tylko zapoczątkowane, a nie niedokończone, np. Niedokończone jest poznanie ludzkie, praca, sprawiedliwość, porządek prawno – moralny, całe ludzkie życie w obecnym wymiarze.