Śledź nas na:



Alkohol i alkoholizm


Skóra

Tu odczuwamy skutki działania aldehydu octowego, który rozszerza naczynia krwionośne, powodując, że odczuwamy gorąco. Rozszerzenie naczyń wokół mózgu może zakończyć się nieprzyjemnym bólem głowy. Alkohol przyśpiesza tętno i podnosi ciśnienie krwi, co wzmaga odczuwanie ciepła. Wypicie kieliszka wódki w chłodny dzień daje taki właśnie efekt. Mitem jest jednak popularny pogląd, że ludzie umierający w śniegu od wyziębienia mogą być uratowani łykiem brandy. W rzeczywistości alkohol może tylko przyśpieszyć utratę ciepła z organizmu.

Żołądek

Mężczyźni trawią alkohol szybciej niż kobiety, gdyż mają w swych żołądkach więcej ADH, a to jest właśnie enzym przekształcający alkohol w aldehyd octowy. W efekcie mężczyzna z reguły lepiej toleruje alkohol niż kobieta, gdyż po wypiciu identycznych porcji do krwi mężczyzny trafia z żołądka mniej etanolu. Z kolei nerki kobiety i mężczyzny wydalają alkohol z tą samą szybkością, nie są więc przyczyną różnic w tolerancji alkoholowej między płciami.

Wątroba

Głównym organem usuwającym alkohol z organizmu jest wątroba, choć czyni to bardzo wolno. W istocie, znane są przypadki osób, które "wpadły" na teście alko matowym 24 godziny po ostatnim drinku. Alkohol pobudza również przemianę zawartego w wątrobie glikogenu w glukozę, tym samym pozbawiając organizm łatwo dostępnego źródła energii. Mimo więc, że alkohol jest bogaty energetycznie, nie zaspokaja apetytu, przeciwnie, raczej go pobudza.

Nerki

Jeśli wypijemy 250 ml wina, to w ciągu najbliższych 2 godzin stracimy, co najmniej 500 ml wody wydalonej w postaci moczu. W normalnych warunkach nerki absorbują wodę. Czynią tak pod wpływem hormonu - wazopresyny - wydzielanego w przysadce mózgowej. Alkohol redukuje ilość wazopresyny, pozbawiając tym samym nerki informacji o konieczności absorpcji wody. Woda nie zatrzymywana przepływa do pęcherza, a następnie jest wydalana z organizmu. W efekcie następuje odwodnienie, o ile nie uzupełniamy ubytku wody.

Pociąg seksualny

Alkohol, zmniejszając nasze zahamowania, może spowodować, że czujemy się bardziej podnieceni i rozbudzeni seksualnie. Może również zwiększyć nasze możliwości w łóżku, zmniejszając wrażliwość układu nerwowego. Jednak zbyt wiele alkoholu działa tak, odprężająco, że mięśnie tracą sprawność i mogą się pojawić kłopoty z erekcją.


Zobacz także