Śledź nas na:



Etyczne działania i postawy ludzi prawych i dobrych na podstawie książki Tadeusza Kotarbińskiego Żyć zacnie


Ogrom wieczności przekracza wszelkie granice intuicji , nie może więc być przedmiotem uświadomionego pragnienia. Nie o to chodzi sercu. Nie pragnie ono żyć wiecznie, lecz jak długo będzie mu się chciało. Nie sama skończoność życia zasmuca, lecz jego krótkotrwałość mierzona stosunkiem do pożądanej długotrwałości. I chciałoby się by kres nie następował po pięciu czy dziesięciu latach niż to spotyka starców stuletnich, lecz aby następował wedle życzenia, a nie na mocy niezależnych od czyjeś chęci praw zużywania się ustrojów żywych.

No cóż ze śmiercią należy się pogodzić i jest ona nie unikniona. Czeka każdego z nas i dlatego jeśli mamy w swej podświadomości fakt, że kiedyś pomrzemy , to warto zrobić coś by było to „dobra” śmierć. Skoro zanosi się na to, iż ona niedługo nastąpi, trzeba zabezpieczyć to , co musi do tego czasu być zapewnione. Warto jest wtedy poświęcić się dla innych. Pomóc przyjacielowi, być życzliwym dla ludzi, oddać potrzebującym to co może nam się już więcej nie przydać. Warto oddać się chwili relaksu , wyciszyć się. Słowem , moc możliwości takiego zajęcia się czymś innym , pozwoli nam na zapomnienie o przyszłym zgonie i pozwoli robić swoje i do tego z dobrą miną. Na samo zmartwienie się z powodu własnego zgonu będzie czas po fakcie, ale wtedy, na szczęście, po prostu nie będzie człowiek już musiał przeżywać wtedy już żadnego zmartwienia.

Kolejnym rozważaniem będzie miłość i przyjaźń., gdyż jest to temat bardzo drażliwy, często poruszany przez ludzi. Tyle się mówi o miłości i jej drażliwych punktach, o tematach tabu, wstydliwych i delikatnych. Jakże trudno nie sprzyjać zakochanym, nie popierać ich woli przełamania wszelkich między nimi barier. Życie jest cudowne, aż do chwili zaspokojenia swoich popędów. ”Oto przeżycie miłości powstaje i rozwija się na podłożu obiektywnego, przez dojrzewanie ciał uwarunkowanego popędu rozrodczego. Ten zaś popęd, działając po drogach kierunkowości biologicznej, nie służy osobom, w których działa, lecz gatunkowi, jego przetrwaniu po spodziewanym zaniku indywiduów, poprzez, które działa.” Tak jest dopóki popęd nie ulega nasyceniu. Do tego dołączają się skutki przesytu i znużenia. Tak bywa, jeżeli w składzie psychicznym miłości zabraknie przyjaźni. Relacja tych usposobień nie jest symetryczna. Miłość bez przyjaźni- to początek bolesnego dramatu. Prawdziwa przyjaźń jest trwała aż do końca, niezłomna i niezachwiana, gdyż znajduje oparcie w dogłębnym zaufaniu wzajemnym. Pomiędzy istotami zaprzyjaźnionymi może dojść dochodzi często do takiego wczucia się wzajemnego w to, co się przezywa, iż powstaje coś w rodzaju utożsamienia dwóch jaźni. Miłość to dwie dusze w jednym ciele, a przyjaźń to jedna dusza w dwóch ciałach. A gdy miłość łączy się z przyjaźnią, powstaje wtedy jedność podwójna i zupełna. Także trudno jest żyć w miłości bez przyjaźni. Jest ona niezbędna w uczuciu afiliacji, która towarzyszy każdemu człowiekowi.



W poczuciu własnym otaczamy szacunkiem tego , kto dowiódł czynami, że jest człowiekiem, na którym można polegać w trudnych okolicznościach. Jeśli nie opuścił rannego towarzysza na placu boju, lecz wyniósł go na własnych ramionach by ratować mu życie. Chociaż będzie zmęczony, to mimo wszystko pomoże drugiemu człowiekowi. Ludzi za takie czyny darzymy szacunkiem i takich co dotrzymują danego słowa, które ich dużo kosztowało. Przeciwnie, pogardą darzymy osobę, która porzuca współtowarzysza w potrzebie, tchórzy przed niebezpieczeństwem. Politowanie wzbudza pijak, narkoman, człowiek szmata. Wszystkie te oceny potępiające życie ludzkie zbierają się do jednego: gardzi się kimś, kto zachowuje się wprost przeciwnie, niżby wymagała tego postawa opiekuna czy towarzysza, na którym można by było polegać w trudnych okolicznościach. Dlatego bardzo ważna rzeczą jest tu doświadczenie. Uczy ono umiarkowania. Dotyczy to ocen wahających się od pełni pogardy jak i ocen do czci najwyższej. Każdy człowiek ma sobie do zarzucenia tyle niedociągnięć. Bardzo trudnym bywa wysiłek prowadzący do ocen bardzo wysokich i jak trudno go osiągnąć. Dlatego nie starajmy się wymagać od drugiego człowieka maksymalnych wyrzeczeń. Nie karzmy nikomu być największym bohaterem, i nie oceniajmy go zbyt pochopnie jeśli będzie czynił inaczej. Pragnijmy stanowczo, by osoby te nigdy nie zasłużyły na pogardę.” To wszak wystarcza do tego, by być porządnym człowiekiem”

Tadeusz Kotarbiński w swoich tekstach zawarł najcenniejsze myśli i drogowskazy człowieka, który pragnie „zacnie żyć”. Ukazał tu jak należy postępować by stać się godziwym człowiekiem. Wszystkie cnoty etyczne jakie tu zawarł pokazują, jak wystrzegając się niektórych rzeczy możemy dążyć do szczęścia. Jednym słowem odpowiedział na pytanie :” Jak żyć zgodnie z etyką.



Zobacz także